Chodzi mnie o dokładne nauki kościoła, czyli jego stanowisko.
Oj tak.Jest to bardzo ciężki grzech przeciw Bogu gdyż może to doprowadzić do katastroficznych konsekwencji;
a- nałogowe masturbowanie się bez opamiętania się
b- wypaczenie miłości
c- w skrajnych przypadkach nawet opętanie
Tutaj przydatna jest psychoanaliza z doświadczonym spowiednikiem. Pozostaje miec nadzieje że odpuści ten bardzo cięzki grzech. Jeżeli spowiednik będzie miał lepszy wgląd w taką sytuację ( bliżej określoną ) tym lepiej, gdyż powienien wiedzieć absolutnie wszystko. Chodzi o to że spowiedź bez szczerości traci sens psychoanalizy.
A dlaczego w ogóle jest grzechem i to w dodatku bardzo ciężkim , a nie np;
średnim lub lekkim , czy średnio lekkim?
Bo to obraza Boska. Ranga równa z samobójstwem , zbrodniem cy ludobójstwem. Ilość nie gra roli , znaczenie jest w świadomości i dobrowolności.
To tak jak codziennie bić słabszych kolegów od siebie. To wielka podłość!
Postów: 976 Miejscowość: Lębork Data rejestracji: 16.09.10
Dodane dnia 30.09.2011 00:08:03
zbych napisał/a:
Czy masturbacja jest grzechem?
Chodzi mnie o dokładne nauki kościoła, czyli jego stanowisko.
Jak się domyślasz wielu , wielu młodych chłopców oraz dziewcząt z zasady mają po kilkanaście lat opowiada , zwierza się, samoudręcza , walczy , spowiada , z tych seksualnych doświadczeń tam gdzie nie trzeba. To znaczy przed tymi o których tu nie mówimy, gdyż w rzeczywistości to są raczej jedyne osoby-ofiary tych którzy myślą że coś znaczą i mają lekarstwa na wszelkie bolączki.
Dowodem ich głupoty jest wpajanie ( jak mój poprzednik zauważył ) poczucia niższości, poczucia winy, żalu, oderwania od boga, boskości, czy nawet jakiegoś źródła. Oczywiście w swej doskonałej hipokryzji zachęcają do intymnych rozmów , zwierzeń , dając małoletnim nadzieję odpuszczenia grzechów, ale jednocześnie deprecjonując ich, gnojąc , oraz dalej wpajając przeświadczenie o ich podrzędności, grzeszności, potrzebie smooczyszczenia w takich oto cudownych panaceum jak spowiedź. I chyba raczej całe zło leży w niewolniczym uzależnianiu od samego samooczyszczenia -spowiedzi , co jest źródłem większej frustracji, bo jak mniemam po każdej następnej spowiedzi jest gorzej....
Prawdziwe słowa nie są przyjemne.
Przyjemne słowa nie są prawdziwe.
Edytowane przez adullam dnia 30.09.2011 00:10:01
Postów: 198 Miejscowość: Wejherowo Data rejestracji: 13.10.10
Dodane dnia 30.09.2011 00:15:51
Oczywiście w swej doskonałej hipokryzji zachęcają do intymnych rozmów , zwierzeń , dając małoletnim nadzieję odpuszczenia grzechów, ale jednocześnie deprecjonując ich, gnojąc , oraz dalej wpajając przeświadczenie o ich podrzędności, grzeszności, potrzebie smooczyszczenia w takich oto cudownych panaceum jak spowiedź. I chyba raczej całe zło leży w niewolniczym uzależnianiu od samego samooczyszczenia -spowiedzi , co jest źródłem większej frustracji, bo jak mniemam po każdej następnej spowiedzi jest gorzej....
A potem za kilka, kilkanaście lu oczywiście nie daj boże za kilkadziesiąt lat jak wraca rozmów wspomina się " mój boże ale ja byłam/em głupcem!"
I choć dzieci nabierają rozumu, niektórzy pozostają niereformowalnymi szarlatanami!
To są ci którzy słuchają oraz nakłaniają do zwierzeń. No czasem nawet kobiety płaczą z żalu, ale na ogól małoletnie.
Tak musi być, nie znam księdza któremu zadałoby się to pytanie , a on powiedziałby przecząco.
To są ci którzy słuchają oraz nakłaniają do zwierzeń. No czasem nawet kobiety płaczą z żalu, ale na ogól małoletnie.
Tak musi być, nie znam księdza któremu zadałoby się to pytanie , a on powiedziałby przecząco.
Podzielam wasze zdanie, to są jawne przykrywki. Gdyby tak odpowiedział to jeszcze szybciej wierzący zrozumieliby że księża nie są im potrzebni.
Tak się zastanawiam czy jak dzieci złamaliby tajemnice spowiedzi czy jak to się tam nazywa i powiedzieliby rodzicom o co konkretnie pytał spowiednik w strefie doświadczeń seksualnych, np masturbacja, współżycia np;
z kim to robiłes/aś, z zwierzątkiem , przedstawicielem tej samej płci etc
to jaka byłaby reakcja rodziców?
Moim zdaniem takie rozmowy powinny mieć miejsce w adekwatnym miejscu oraz osobą np seksuologiem oraz dobrym psychologiem , który nie pogłębia problemu , a stara się rozwiązać przyczynę; frustracja wewnętrzna. Oczywiście przy bardziej ekstremalnych , gwałtowniejszych przypadkach, bo burza hormonów sama mija , nie ma co robić z tego sensacji, trzeba tylko psychologom zwrócić szczególne znaczenie na młody wiek osób z takimi problemami, o czym doskonale wiedzą. Alternatywnie być może sam rodzic.
KKK 2352 Przez masturbację należy rozumieć dobrowolne pobudzanie narządów płciowych w celu uzyskania przyjemności cielesnej. "Zarówno Urząd Nauczycielski Kościoła wraz z niezmienną tradycją, jak i zmysł moralny chrześcijan stanowczo stwierdzają, że masturbacja jest aktem wewnętrznie i poważnie nieuporządkowanym". "Bez względu na świadomy i dobrowolny motyw użycie narządów płciowych poza prawidłowym współżyciem małżeńskim w sposób istotny sprzeciwia się ich celowości". Poszukuje się w niej przyjemności płciowej poza "relacją płciową, wymaganą przez porządek moralny, która urzeczywistnia «w kontekście prawdziwej miłości pełny sens wzajemnego oddawania się sobie i przekazywania życia ludzkiego»" (Kongregacja Nauki Wiary, dekl. Persona humana, 9).
Postów: 198 Miejscowość: Wejherowo Data rejestracji: 13.10.10
Dodane dnia 30.09.2011 13:56:28
ojciec napisał/a:
KKK 2352 Przez masturbację należy rozumieć dobrowolne pobudzanie narządów płciowych w celu uzyskania przyjemności cielesnej. "Zarówno Urząd Nauczycielski Kościoła wraz z niezmienną tradycją, jak i zmysł moralny chrześcijan stanowczo stwierdzają, że masturbacja jest aktem wewnętrznie i poważnie nieuporządkowanym". "Bez względu na świadomy i dobrowolny motyw użycie narządów płciowych poza prawidłowym współżyciem małżeńskim w sposób istotny sprzeciwia się ich celowości". Poszukuje się w niej przyjemności płciowej poza "relacją płciową, wymaganą przez porządek moralny, która urzeczywistnia «w kontekście prawdziwej miłości pełny sens wzajemnego oddawania się sobie i przekazywania życia ludzkiego»" (Kongregacja Nauki Wiary, dekl. Persona humana, 9).
Tak więc Nie jest zaznaczam nie jest grzechem , nawet lekkim, a nie jak pisałeś bardzo ciężkim. Jedynym przewinieniem jest brak celowości, jak dobrze rozumiem brak potomstwa. Bardzo prymitywna nadinterpretacja "celowości" , bo cel jest choćby przyjemność cielesna, orgazmy np łechtaczkowy , dopochwowy, wytryski, wewnętrzne zewnętrzne i kto jakie tam uznaje za bardziej przyjemne.
Tylko eksperci od "ciekawego seksu " są zdolni to takich twierdzeń.
Dobrze że wskazałeś jakieś źródło, zawsze to jakaś podstawa odpowiedzi na pytanie.
Postów: 976 Miejscowość: Lębork Data rejestracji: 16.09.10
Dodane dnia 30.09.2011 14:25:05
Oj tak.Jest to bardzo ciężki grzech przeciw Bogu gdyż może to doprowadzić do katastroficznych konsekwencji;
a- nałogowe masturbowanie się bez opamiętania się
b- wypaczenie miłości
c- w skrajnych przypadkach nawet opętanie
Skomentuje wyłącznie pierwszą "konsekwencję", pozostałe nie są warte nawet uwagi.
Jeżeli np;
uznajemy że nałóg masturbacji jest konsekwencją szkodliwą, to również musimy uznać że nałóg wynoszenia śmieci staruszce , robienie jej zakupów również jest szkodliwy , gdyż chociaż jest to pożyteczne jesteśmy uzależnieni.
Jedyną rzeczywistą szkodliwością jest banał metefizycznych spekulacji teologicznych. A że nie ma ona barier, ram, form, można ją kreować i konceptualizować, bez ograniczeń.
Prawdziwe słowa nie są przyjemne.
Przyjemne słowa nie są prawdziwe.
Postów: 198 Miejscowość: Wejherowo Data rejestracji: 13.10.10
Dodane dnia 23.01.2013 20:57:06
adullam napisał/a:
Jak się domyślasz wielu , wielu młodych chłopców oraz dziewcząt z zasady mają po kilkanaście lat opowiada , zwierza się, samoudręcza , walczy , spowiada , z tych seksualnych doświadczeń tam gdzie nie trzeba. To znaczy przed tymi o których tu nie mówimy, gdyż w rzeczywistości to są raczej jedyne osoby-ofiary tych którzy myślą że coś znaczą i mają lekarstwa na wszelkie bolączki.
A czy ci o których tu nie mówimy , a gdzie wierzący chodzą się spowiadać, nie są przez przypadek wspomniani ci o których tu nie rozmawiamy?
Chodzi mnie o dokładne nauki kościoła, czyli jego stanowisko.
Skoro ustaliliśmy iż masturbacja ( samogwałt) jest grzechem, to teraz trzeba wiedzieć jak go leczyć.
Masturbacja w swoich korzeniach jest nurtująca, egoistyczna poprzez postrzeganie wyłącznie swego egocentryzmu.
Skutecznym sposobem jest powściąganie swojej fantazji seksualnej , a w zasadzie przekierowanie tego szatańskiego wyuzdania na inne tory "ANIELSKIE". np MODLITWA. Modlitwa zawsze się sprawdza, kiedy przychodzi szatańskie pożądanie , wtedy zaczynamy kontemplować o naszym Panu i Zbawcy , ile on musiał cierpieć za nas grzesznych! Wtedy już nikt nie powinien myśleć o szatańskim wyuzdaniu tylko o współczuciu i wzbudzania (szczerego ) żalu za swą próżną egzystencję.
Wtedy Pan Jezus przyjdzie nam z pomocą, a pragnienie złego niezdrowego pożądania seksualnego samo zniknie. Jezus jest miłością.
Jeżeli szatan mas męczy pożądaniem można go pokonać modlitwami , to znaczy zbożne i szczere uczestnictwo np ;
APEL JASNOGÓRSKI
AKT ŻALU
Można tez zastosować modlitwy Maryjne ;
Pod Twoją obronę
Panno Wierna
Fatimska Pani
O Maryjo!
Matka Pięknej Miłości
Bolesna Królowa Polski
Matko Boga i ludzi
Matko pięknej miłości!
Ja ostatnio zastosowałem modlitwę;
"Uczyń mnie Panie powietrzem"
Mgłą która nie przesłania.
Aby mój brat przeze mnie,
Ciebie zobaczyć mógł.
Uczyń mnie Panie płomieniem,
Wiodącym do spotkania,
By szybko Cię znaleźli,
Błądzący pośród dróg.
Nie mnie, nie mnie,
Panie chwałę daj.
Wszak to co mam,
Twoje ręce mi dały,
Nie mnie, nie mnie,
Niechaj sławi świat,
Jedynie Ty jesteś
Królem chwały.
Uczyń mnie Panie strumieniem,
Wodą co siły przywraca,
Abym spragnionym Ciebie,
Potrafił Ciebie nieść.
Uczyń mnie Panie milczeniem,
Ciszą kojącą jak balsam,
By głos Twój niezmącony,
Płyną do ludzkich serc.
Od tego czasu szatan do mego czystego serca już nie ma dostępu.
To naprawdę bardzo skuteczna modlitwa, godna polecenia.
Oczywiście wcześniej konieczne jest oczyszczenie swej Duszy na sakramencie pojednania i przyjęcie Pana Jezusa do swego serca w Komunii Świętej.
Postów: 128 Miejscowość: Gdańsk Data rejestracji: 07.11.12
Dodane dnia 05.03.2013 00:09:38
ojciec napisał/a:
Skoro ustaliliśmy iż masturbacja ( samogwałt) jest grzechem, to teraz trzeba wiedzieć jak go leczyć.
Masturbacja w swoich korzeniach jest nurtująca, egoistyczna poprzez postrzeganie wyłącznie swego egocentryzmu.
Kiedyś szatan chciał aby katolicy jedli mięso w post dniu piątek, a dziś bóg poprzez papieża pozwolił katolikom jeść mięso w piątki.
Dziś katolicy nie mogą masturbować bo to szatańskie dzieło ale jutro, bóg poprzez papieża może pozwolić aby katolicy masturbowali się ?
Edytowane przez Pomorzanin dnia 05.03.2013 09:04:02
Postów: 198 Miejscowość: Wejherowo Data rejestracji: 13.10.10
Dodane dnia 05.03.2013 20:49:22
ojciec napisał/a:
To naprawdę bardzo skuteczna modlitwa, godna polecenia.
Oczywiście wcześniej konieczne jest oczyszczenie swej Duszy na sakramencie pojednania i przyjęcie Pana Jezusa do swego serca w Komunii Świętej.
A właśnie , czy to jest obyczajne ,aby na uszko szeptali księdzu na spowiedzi młodzieńcy i panienki swe świństwa, masturbacje, sposoby kopulacji, czy wkładanie końcówki kopulacyjnej do ustęp kobiety?
Zazwyczaj ksiądz bardzo się tym interesuje , bo skupia całą uwagę na tej kwestii, gdzie inne grzechy praktycznie są bez żadnego komentarza z jego strony.
Jak głupi muszą być rodzice .aby posyłali swe dzieci , lub młodzież do domu zgorszenia, zepsucia, ułudy ? W ten sposób ich upokarzają, a one się kompromitują przed czarnym wieprzem!
Sakrament pokuty składa się z trzech aktów penitenta oraz z rozgrzeszenia kapłana. Aktami penitenta są: żal za grzechy, spowiedź lub ujawnienie grzechów przed kapłanem oraz postanowienie wypełnienia zadośćuczynienia i czynów pokutnych. Dlatego ważne jest aby szczegółowo ksiądz dokładnie wszystko wiedział, masturbacja, sposoby kopulacji, ile razy z kim , gdzie, w jaki sposób, ze wszystkimi szczegółami, aby kapłan mógł się ustosunkować do ran który penitent zadał Kościołowi Świętemu i aby Pan Bóg mógł mu odpuścić jego grzechy j eżei postanowi poprawę i odprawi pokutę.
Sam Chrystus ustanowił sakrament pokuty dla wszystkich grzeszników w Kościele, a przede wszystkim dla tych, którzy po chrzcie popełnili grzech ciężki i w ten sposób utracili łaskę chrztu oraz zadali ranę komunii kościelnej. Sakrament pokuty daje im nową możliwość nawrócenia się i odzyskania łaski usprawiedliwienia.
"A Jezus znowu rzekł do nich: "Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam". 22 Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: "Weźmijcie Ducha Świętego! 23 Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane".
Jana 20; 23
Skocz do Forum:
Logowanie
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Ojciec* Też oglądałem, pamiętam jak rinpocze przekazywał laikowi wiedzę kim był w poprzednim żywocie i co robił, wtedy dałem sobie spokój z tym dokumentem, tym bardziej że zachęcają do sceptycyzmu...