Przy okazji wyboru papieża - także wg wierzeń przez Ducha Świętego.
Bycie wyrocznią pańską czyli przemawianie głosem bożym to bardzo intratna funkcja i stanowisko z takiej pozycji sługa Boży mógł niemal swobodnie orzekać boską wolę - nawet jeśli byłaby sprzeczna z prawem bożym.
(święte wojny, demaskowanie niszczenie - zabijanie ludzi posądzanych o kontakty z mrocznymi mocami )
Poddawanie w wątpliwość sądów Ducha Świętego jest chyba najgorszym możliwym bluźnierstwem. Z osądami Ducha Świętego należy się po prostu zgadzać, gdyż bluźnierstwa przeciw niemu nie będą wybaczone ani w życiu doczesnym ani w życiu wiecznym ( ale nie wszyscy gdzieś dalej idziemy ).
Stąd też natchnieni Duchem Świętym zakonnicy chętnie zagrzewali do boju chrześcijańskie rycerstwo niczym dowódcy i generałowie wojskowi. ( zabijanie też jest dobre )
Zagrzewali do boju wyjątkowo gorliwie, gdy walka toczyła się z armią o innym wyznaniu - przecież o ich święte skóry tam chodziło.
Duch Święty ustami swoich proroków i Świętych ochoczo obwieszczał rychłe nadejście końca świata, dnia sądu, wzywał do pokuty i nawrócenia się. Zsyłał swoim świętym liczne wizje nadchodzącej zagłady. ( i tak już od 2000 lat )
Duch święty jednak nie oświecił i nie przemówił ustami swoich proroków i świętych, gdy autorytety religijne (duchowieństwo) twierdziły z całą stanowczością, że ziemia jest płaskim, centrum świata.
Dokonał tego Galileusz, Kopernik, Kolumb itd.
Niestety tchnięci duchem świętym ludzie ( a takich była olbrzymia rzesza w historii kościoła) milczeli i nie dostrzegali przykładowo: rozpustnego stylu życia duchowieństwo, lub ich życia w przepychu.
Duch święty natomiast chętnie wypowiadał się ustami swoich sług i świętych, prawych ludzi kościoła gdy przychodziło do:
-polowania na czarownice
-znajdowania, poskramiania, niszczenia diabelstwa i szatana wśród innych ludzi.
-decydowania w sprawach politycznych ( wola Boga, objawienia, wizje religijne )
Podsumowując wielu chciałoby mówić głosem Ducha świętego i głosem Bożym. Ale ponieważ Duch św nie lubi konkurentów stąd też uzasadniona wrogość i brak zrozumienia między różnymi wyroczniami pańskimi.
Ze swojej strony mogę dodać, że wszyscy chrześcijanie nie mogą mieć racji równocześnie naraz.
Powiedziałbym wręcz, że większość chrześcijan - tak na drodze logiki jest w błędzie. (kłótnia o "klucze do nieba" czyli władzę nad niebem, powstawanie w opozycji do siebie np. protestanci powstają w opozycji do katolików, wzajemne wyklinanie się katolicy z prawosławiem)
Postów: 128 Miejscowość: Gdańsk Data rejestracji: 07.11.12
Dodane dnia 20.08.2013 18:21:09
Tym duchem świętym usprawiedliwiają swoje wszystkie działania w teraźniejszości.
Od papieża do wiernego mają chrzest, na nich spoczął duch święty, który dał dary mądrości, rozumu, umiejętności, poznania, a z nich są owoce dobroci, łagodności, radość, uprzejmość czyli de facto- miłość i są efektem życia z bogiem.
Jak widzę nowego papieża, to widzę, ze niektóre działania czy zdanie są sprzeczne od wcześniejszych papieży, duch święty zmienia zdanie?
Tak samo słyszałem o wiernych, pod jakimś czasie niektórzy przestają chodzić do kościoła, wierzyć, a w końcu idą po apostazje, duch święty pozwolił?
Z tym duchem świętym można wszystko, jeśli duch święty wybiera papieża wśród biskupów, to po co głosują na tym biskupi ? Jeszcze do tego są podzieleni, kłótliwi i kilka razy glosują. Gdzie tu jest dar mądrości i umiejętności ducha świętego u biskupów?
Na szaro robią ludzi, z tym duchem świętym.
Tylko przywłaszczyli i wykorzystują dla siebie, pięknie słowa- święty i duch oraz kontakt nadprzyrodzoną istotą od dawnych wierzeń pogańskich, dla władzy nad drugim człowiekiem !
Edytowane przez Pomorzanin dnia 21.08.2013 13:06:36
Skocz do Forum:
Logowanie
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Ojciec* Też oglądałem, pamiętam jak rinpocze przekazywał laikowi wiedzę kim był w poprzednim żywocie i co robił, wtedy dałem sobie spokój z tym dokumentem, tym bardziej że zachęcają do sceptycyzmu...